Film fatalnie skonstruowany,nużąca fabuła,nierealnie skonstruowana historia.Propagandowy film rosyjski.Mamy tutaj historie "bohaterskiego" rosyjskiego oddziału który oddaje rosół dla biednych sierotek na terenie klasztoru.Takich koszmarkow jest wiecej.Nastepny przykład to rozmowa rosyjskiego starszynu(?) z zakonnica,żołnierz wspominał o niewoli w 1920r jak to polscy panowie ćwiczyli na nim ciecia szablami(na potwierdzenie tego faktu ma szrame)Dziwne wogole,że przeżył.Polscy oficerowie nie mieli takiego szczescia w 1940r.Następny koszmarek w filmie to gentelmenski oficer ktory z galanteria zwraca sie do zakonnicy...pani.Film koszmarny i wrecz żałosny