Harasimowicz napisał scenariusz do planowanego filmu o Sobieskim w reżyserii Gibsona i z nim też w roli głównej. Oczywiście nic z tego nie wyszło. A szkoda, bo wreszcie Amerykańcy choć odrobinę dowiedzieliby się o naszej historii...
Kiedy zobaczyłem po raz pierwszy w gazecie informację o tym projekcie, bardzo się ucieszyłem. I modliłem się, żeby wypalił. Ale oczywiście jak coś może pójść źle, to w naszych warunkach pójdzie. Nic nigdy się nikomu u nas nie chce zrobić dobrze, do końca, wszyscy zniechęcają się przy pierwszych trudnościach, których nie da się przy tak ambitnych projektach uniknąć...
Boże, zmień wreszcie tą naszą leniwą mentalność, która pokutuje w nas od tylu wieków. Najpierw władcy dali szlachcie multum przywilejów, no bo w końcu nic się złego nie stanie, a tron dla synka będzie zapewniony. Był czas na reformy w państwie, a szlachcie się nie chciało, no bo przecież nikt nie da rady Rzplitej zniszczyć. Była okazja do odzyskania niepodległości, to jednym się dupska ruszyć chciało, innym nie i gówno z tego wszystkiego wyszło.
Również żałuje, myślałem że nawet jeśli Amerykańce odpuścili to Polacy czy też inni Europejczycy nie odpuszczą ech szkoda.
Chodzi pewnie o "Victorię". Nie wiem jak scenariusz ale książka, która powstała w oparciu o niego to niezła chała. Trzy razy ją zaczynałem i za trzecim się zmusiłem żeby doczytać do końca ale jest słaba.
To jest stara prawda że scenarzyści nie powinni pisać książek a pisarze scenariuszy. No ale jak napisano scenariusz i Gibson go olał to zrobiono cokolwiek żeby się trochę zwróciło
Uwierz mi, ze to szlachta nawet zaściankowa tworzyła kulturę Polski leniwe dupy to te pseudo arystokraci których tak naprawdę w Polsce nie było tylko po zachodniemu sami się nazywali w Polsce był podział szlachecki a to właśnie szlachta zaściankowa była najbardziej wykształcona i chętna do wszystkiego. Zamoyscy to chyba najzacniejszy ród polski.
Swoją drogą gdyby scenariusz był dobry z widokami na widownię i odzyskanie włożonych funduszy to by film powstał. Widocznie skrypty nie przeszły pozytywnie testów.
Zasadniczo oglądając kolejne szmiry dla swołoczy jak "Wojna Polsko-Ruska", "1920 Bitwa", "Bitwa pod Wiedniem" nie dziwie się, że kasy nie dali na kolejny gniot.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
