Obejrzałem 3 odcinki Na Krawędzi i muszę pogratulować dobrej roli - wnosi do filmu dawkę życia i humoru, bo większość postaci wydaje się zbyt poważna...oczywiście z wyjątkami (Czyż). W sumie udana polska produkcja, a rola Anny - luzackiej, nieco naiwnej i z dużym wdziękiem - wyróżnia się na plus.
Pozdrawiam